Info:

Całkowity dystans: 3732.33 km
Dystans w terenie: 407.80 km
Czas spędzony na rowerze: 8d 17h 48m
Więcej o mnie.

Wykres roczny:

Archiwum bloga:
- 2016, Maj2 - 0
- 2016, Kwiecień1 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec2 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec2 - 0
- 2014, Czerwiec2 - 0
- 2014, Maj2 - 0
- 2014, Kwiecień3 - 0
- 2014, Marzec1 - 0
- 2014, Luty1 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec3 - 0
- 2013, Maj9 - 0
- 2013, Kwiecień13 - 0
- 2013, Luty1 - 2
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień1 - 0
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Lipiec6 - 2
- 2011, Czerwiec2 - 1
- 2011, Maj2 - 0
- 2010, Sierpień2 - 1
- 2010, Lipiec2 - 0
- 2009, Sierpień3 - 1
- 2009, Lipiec2 - 0
- 2009, Czerwiec7 - 1
- 2009, Maj2 - 2
- 2009, Kwiecień4 - 1
- 2009, Marzec3 - 0
- 2009, Luty2 - 4
- 2008, Wrzesień1 - 2
- 2008, Sierpień8 - 0
- 2008, Lipiec11 - 5
- 2008, Czerwiec4 - 0
- 2008, Maj5 - 0
Statystyki odwiedzin:
Statystyki odwiedzin- świat:
Dane wyjazdu:
42.89 km
12.00 km teren
02:32 h
16.93 km/h
Sobota, 25 kwietnia 2009 | Komentarze 1
Reda-Zbychowo-Gniewowo-Wejherowo-Reda-Rekowo Dolne-Mrzezino-Moście Błota-Reda. Dziś wstałem dość wcześnie jak na weekend. O godzinie 8.00 miałem zaplanowane jazdy [L], następnie wybrałem się na trasę Leśnego Maratonu Rowerowego organizowanego w Kąpinie. Po dość solidnym drugim śniadaniu wyskakuję w małą trasę. Zaczynam od podjazdu w stronę jeziora Wyspowa. Mimo iż jeżdżę tą drogą dość często kilkuprocentowe pochylenie potrafi dać się we znaki. :)Kilkukilometrowy podjazd w gęstym lesie:

Będąc w Zbychowie kieruję się na jezioro Wyspowo. Będąc nad samym akwenem odbijam w stronę lasu kierującego do wsi Gniewowo.
Przegląd jeziora Wyspowo, od strony wsi:

W samym Gniewowie znajduje się mały, ale bardzo uroczy staw. Nie dużo ludzi, a można się odprężyć nad taflą wody. Po kilkuminutowej przerwie i dostarczeniu organizmowi wody ruszam dalej szosą w stronę Wejherowa.
Staw w Gniewowie:

Jako, że został wylany częściowo nowy asfalt można z góry rozpędzić się do niemałych prędkości. Postanawiam zjechać na tzw. luzie, bez kręcenia, a i tak udało mi się rozpędzić dwa kółka do 43 km/h. :)
W Wejherowie kręcę po mieście i jadę przez główne skrzyżowanie w stronę Szpitala Specjalistycznego im. Floriana Ceynowy skąd prowadzi ścieżka przez las na Redę.
Tutaj wyciągam aparat i uwieczniam meander rzeki Redy. W tym momencie decyzja kręcę dalej czy kończę?
Meander rzeki Redy:

Jako, że jest sobota można pokręcić się jeszcze po okolicy. :) W tym celu jadę do Rekowa Dolnego a stamtąd do Mrzezina. Piaszczysta droga prowadząca do tej wsi zawsze obfituje w silny wiatr. Tak też jest tym razem... Sypki piasek lepi się na napędzie wczoraj smarowanym. Trzeba pomyśleć nad zmiana smarowidła...
Przewiewny odcinek:

W tym momencie znana mi bardzo dobrze ścieżka rowerowa na Moście Błota i Redę. Na szosie ładnie niesie. Słońce daje w twarz i w końcu wiatr ustał.
Dziś poruszałem się dużo po lasach w terenie. Ostatnio dużo jeździłem po asfalcie więc przydała mi się taka mała odskocznia. :)
Wypad choć samotny, uważam za bardzo udany. Dobrze rozplanowałem zasoby wody. :)
Komentarze
kundello21 | 10:51 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Ładny teren:) Szkoda że dlaeko mieszkasz to byśmy smignęli razem. Pamiętaj że jest zlot na wakacjach w Bieszczadach (jesli uda sie załatwić)
Komentuj